Bez samochodu, ciężko jest dziś normalnie funkcjonować. To dzięki niemu możemy swobodnie dojechać na uczelnię lub do pracy. Jednak nie każdego stać na zakup nowego auta prosto z salonu. Najczęściej młodzi ludzie stawiają na używane egzemplarze, których jakość nie zawsze jest adekwatna do ceny. O czym warto pamiętać kupując samochód?

Jak znaleźć oferty dopasowane do preferencji?

W pierwszej kolejności warto określić, jakiego samochodu szukamy. Nie zawsze potrzebny będzie rodzinny van. Na dojazdy do pracy wystarczy klasyczny model typu hatchback z niewielkim spalaniem. Możemy też postawić na warianty sportowe, które sprawdzą się do miasta oraz na dłuższe wyprawy.

Warto na wstępie ustalić maksymalny budżet. W ten sposób po ustawieniu odpowiednich filtrów w wyszukiwarce ofert ograniczymy zakres poszukiwań tylko do tych samochodów, które nas interesują. Później możemy zobaczyć dostępne propozycje i wybrać kilka potencjalnie pasujących modeli samochodów.

Jeśli mamy taką możliwość, nie warto kupować samochodu z marszu. W ten sposób ograniczamy wybór jedynie do tych modeli, które zostały teraz zaprezentowane. Złym podejściem jest także wybór „mniejszego zła”, czyli kupno samochodu za wszelką cenę, który nie do końca spełnia nasze oczekiwania…

Niemiec płakał jak sprzedawał? Czy oddawał?

Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że poziom życia u naszych zachodnich sąsiadów jest odrobinę wyższy. Dlatego część dealerów używanych samochodów upatruje w tym szansy na zysk i sprowadza zużyte lub uszkodzone samochody, które za granicą są po prostu tańsze. Po odpowiednim remoncie usterek teoretycznie nie widać, lecz mogą one wyjść po krótkim czasie eksploatacji.

Jak się chronić przed taką „niespodzianką”? Decydując się na zakup samochodu od handlarza, warto skonsultować wybór z zaufanym mechanikiem. Najlepiej, gdy taka osoba pojedzie na oględziny i osobiście sprawdzi stan samochodu. Szczególną uwagę warto zwrócić na:

• poziom korozji pod pokrywą silnika – duża ilość rdzy, może świadczyć o tym, że pojazd pochodzi z terenu powodziowego,
• stan lakieru i zmiany w grubości powłoki – dzięki takiemu badaniu zweryfikujemy, czy samochód miał stłuczkę,
• historię pojazdu – a w szczególności stan prędkościomierza, który przez nieuczciwych sprzedawców często jest przekręcany.

Jakich ofert unikać?

W gąszczu propozycji nietrudno się pogubić jednak niektóre od razu wydają się podejrzane… Starszy samochód z bardzo niskim przebiegiem od razu powinien wzbudzić naszą czujność. Nie warto też kierować się zbyt atrakcyjną ceną niektórych samochodów – może ona oznaczać, że pojazd ma pewne zatajone wady konstrukcyjne, lub będzie wymagał remontu.

Podejrzane wydają się także ogłoszenia, w których nie ma zbyt wielu informacji. Sprzedawca raczej nie powinien mieć nic do ukrycia, więc propozycje z mało czytelnymi zdjęciami lub skromnym opisem wzbudzają słuszny niepokój. Nie oznacza to jednak, że musimy z takich ofert rezygnować, trzeba jednak zachować szczególną ostrożność…